Alla, Twoje życie jest takim skarbem. Nie zapominaj o jego jasnych stronach. One są!!! I nie trać nadziei na dziecko. Ono pojawi się w Waszym życiu, teraz już tylko czekać, a telefon zadzwoni. Zobaczysz, że będziesz szczęśliwa! Ściskam Cię mocno, Anna
:* Hehe. U mnie żadnych kup na dachu na razie nie widać. Może boćki się tylko rozglądały. A może leciały na zwiady. Wiem, że jeszcze trochę. Jestem cholernie niecierpliwa. Wszystko chciałabym od razu...
Alka, głupoty gadasz. Jak życie może być Ci obojętne skoro twoje dziecko już na Ciebie na pewno czeka. Teraz. Już. Wierzę w to. Załatwiane sa na pewno jakieś Jego sprawy, tak jak było u Nas. Moje - czekało na mnie rok - ciężki rok, tak jak twój!!! Twoje życie ani Nam, ani twojemu dziecku a już na pewno nie Tobie - nie jest obojętne!!! I proszę mi się tu zbierać bo takich postów to ja nie chce czytać!
Jeszcze trochę i nie będzie. Wytrwaj.
OdpowiedzUsuńTak. Racja. Dziękuję :*:*:* Ściskam.
UsuńKochana, po Wielkim Piątku zawsze przychodzi Niedziela Zmartwychwstania :)
OdpowiedzUsuńDziś w kościele, gdy patrzyłam na krzyż, słyszałam w mojej głowie te Twoje słowa. Dziękuję :*
UsuńAlla, Twoje życie jest takim skarbem. Nie zapominaj o jego jasnych stronach. One są!!! I nie trać nadziei na dziecko. Ono pojawi się w Waszym życiu, teraz już tylko czekać, a telefon zadzwoni. Zobaczysz, że będziesz szczęśliwa!
OdpowiedzUsuńŚciskam Cię mocno,
Anna
Anno, dziękuję. Czasem zapominam o jasnych stronach mojego życia - to fakt. Ściskam.
UsuńU nas też zaczęło się od bociana, który ... zapaskudził nam dach :D to był miesiąc, w którym zadzwonił TEN telefon.... :) buuziaakii
OdpowiedzUsuń:* Hehe. U mnie żadnych kup na dachu na razie nie widać. Może boćki się tylko rozglądały. A może leciały na zwiady. Wiem, że jeszcze trochę. Jestem cholernie niecierpliwa. Wszystko chciałabym od razu...
UsuńAlka, głupoty gadasz. Jak życie może być Ci obojętne skoro twoje dziecko już na Ciebie na pewno czeka. Teraz. Już. Wierzę w to. Załatwiane sa na pewno jakieś Jego sprawy, tak jak było u Nas. Moje - czekało na mnie rok - ciężki rok, tak jak twój!!!
OdpowiedzUsuńTwoje życie ani Nam, ani twojemu dziecku a już na pewno nie Tobie - nie jest obojętne!!! I proszę mi się tu zbierać bo takich postów to ja nie chce czytać!
Głupoty to moja specjalność. Dobrze czasem dostać wirtualnego klapsa ;) (bez podtekstów proszę ;) ). Już się biorę w garść proszę Pani!!!
UsuńBuźka!
Właśnie na 99 procent Twoje dziecko gdzieś już na ciebie czeka a Twoje życie i bez niego ma masę pluów - doceń to.
OdpowiedzUsuń:) i ten okrutny 1% niepewności.... ;P
Usuń