Pożyczyłam z pracy rzutnik multimedialny, rzuciłam wyszukane obrazki na ścianę i odrysowałam je ołówkiem.
Akurat miejsce, które wybrałam to róg ścian, więc było trochę zabawy, żeby narysować całe drzewo, ale ostatecznie udało się i wyglądało to tak:
Wiem,że trochę średnio to widać, ale nie mam lepszego zdjęcia :)
Po obrysowaniu drzewka, zaczęłam przygotowywać turkusową farbę, tę którą malowałam tło obrazka z sowami. Coś jednak nie tak zmieszałam i trochę wyszła za ciemna i zbyt zielona... Średnio mi się podoba, być może w przyszłości, przemaluję ją na bardziej niebieską... Zobaczymy.
Tymczasowy efekt końcowy (po malowaniu padłam z bólami stawowymi jak kawka...wczoraj o 19...)
Jak widać przede mną jeszcze sporo pracy... Ale...mam czas ;)
Mam nadzieję, że jak przyjdzie białe wypełnienie to całość zacznie mi się podobać...na razie...hmmm...jestem sceptycznie nastawiona.
Dziś po pracy pojechałam do Kasi, przesiedziałam u niej całe popołudnie. Było cudownie, a jej synuś tak ślicznie się do mnie uśmiechał, zjadł ode mnie cały obiadek... coś cudownego :)
A potem odebrałam męża z Gdańska, gdzie był na piwku. Spotkał naszego kolegę z roku, który bardzo o mnie wypytywał i jest mega śmiesznie zazdrosny. Co za świrus.
Po piwku oczywiście zmulony zasnął - mam więc czas, by się z Wami podzieli nowościami :)
Pięknie! Ja marzę o drzewku w pokoji Poli ale boje się sama narysować. Juz nie mogę sie doczekac jak wyjdzie w finale.
OdpowiedzUsuńDzięki kochana, jak już skończę to Ci powiem, czy warto się za to zabierać :P Hehe :) Całusy!
UsuńPS. Byłam przekonana, że dziewczynki mają razem pokoik - ten w paski. Jaki pokoik ma Pola?
Mniejszy i pomalowany na biało więc drzewko by pasowało nam idealnie. W środku mamy białe mebe mebelki. Jak kupię duźe lóżko to go obfotofrafuję.
UsuńOooo, super. To czekam!
UsuńAla a jak już bym sobie załatwiła rzutnik to co dalej? Jak znaleźć i na czym umieścić to drzewko, bo oczywista już się napaliłam mimo, że połowa pomich porzednich pomyslów jeszcze nie pokończona :)
UsuńNapiszę maila :)
Usuńpiękne kolory. pozytywne i szykowne. ciekawam całego drzewa.... a pomysł z rzutnikiem - rewela.
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja też jestem mega ciekawa :)
UsuńFfajny pomysł, świetne wykonanie! Czekam na efekt końcowy!!! :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Właśnie jestem po pierwszym malowaniu na biało i coś mi sie wydaje,że na efekt końcowy to długo poczekamy! Biała farba wcale nie kryje :( Będę malować chyba z 10 razy...
UsuńSuper pomysł i efekt. Masz talent, który daje Ci wiele radości. To widać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i przesyłam uściski :) I zdrowia...zdrowia...zdrowia.
Dziękuję, dziękuję, dziękuję :) I też ściskam!
UsuńZnamy ten pomysł z rzutnikiem :) Fajna sprawa. Jestem ciekawa efektu końcowego. Pokazałaś nam już wiele swoich prac, więc z pewnością będzie piękny.
OdpowiedzUsuńA tak przyszościowo, rzutnik i kawałek płótna świetnie się sprawdzają przy zabawie w teatr cieni :)
:) mam nadzieję, że i tym razem Was nie zawiodę...choć...może być różnie :) Buziak!
UsuńJestem pewna, że efekt końcowy - niezależnie od czasu,który upłynie do jego osiągnięcia - będzie świetny! Ściskam! :*
OdpowiedzUsuńJulita, widzę, że we mnie wierzycie :) Dziękuję :) Ja nie jestem pewna, czy będzie tak dobrze :) Ale jeszcze mam nadzieję :) Buziaczki!
Usuń...Zdolna jestem niesłychanie... :) życzę Ci obyś nie zdarzyła namalować tego drzewa i żebyście kończyli je we 3 :* M.
OdpowiedzUsuń:) ...dzięki Słońce. Raczej życzenie się nie spełnią, już dwa razy przemalowałam na biało, jeszcze z dwa i koniec ;) Buzi buzi :*
UsuńAle życzenia cudne :)
Świetny pomysł z rzutnikiem - na pewno niesamowicie ułatwiło Ci to pracę. Mnie już się to drzewo baaardzo podoba i jestem przekonana, że efekt końcowy będzie powalający :) I oby ostatnie szlify powstawały już w większym gronie :)
OdpowiedzUsuńDzięki kochana :) Oby to nasze czekanie ( czyli i nasze, i Wasze) skończyło się jak najszybciej!
Usuń