Dziś, właśnie dziś o godzinie 10.34, na lekcji biologii z klasą 2 gimnazjum zadzwonił do mnie TEN telefon. Coś czuję, że to TEN ostateczny telefon.
Czeka na nas chłopiec, ma 4 miesiące, w piątek rano jedziemy oglądać dokumenty.
Twoj adres bloga to bocianie czekamy, a jak kiedykolwiek wejde tu widze BOCIANIECZEK hehe taki maly bocio, i mysle to w tych slowach tez ta kruszynka na ktora czekacie ukryta ;)
Ne komentowałam nigdy ale czytam wiernie.. i bardzo czekałam juz na Wasz telefon! Trzymam kciuki żeby to był TEN telefon! I oby już teraz tylko wesoło było na blogu!
AAAAAAAAAAAAaaaaaa :) Wspaniała nowina!!! Myślałam wprawdzie, że zadzwonią do Was już niedługo, ale, że już następnego dnia po Twoim telefonie do OA, to się nie spodziewałam ;) Cieszę się ogromnie! Lecę kupować szampana (tak, jak kiedyś obiecałam ;). Czekam na piątkowe wieści i MOCNO trzymam kciuki! :)
Łałłł.....wiedziałam, wiedziałam;-) mój chłopiec odnalazł się równo tydzień temu;-) ma trzy miesiące;-) gratuluje kochaną i życzę cudownych wzruszeń:-*:-*:-*:-*
Właśnie się pomyliłam z pośpiechu napisałam komentarz z mężowego profilu ;p Kochana Wierzę, że to Wasze Dzieciątko, po prostu wierzę!!!! No i wiedziałam ,że razem zostaniemy Mamusiami, bo my w piątek trzynastego odebraliśmy Ten Telefon!!! Mamy córeczkę, Haneczka ma 9 miesięcy i pomimo naszego szoku ze względu na taki wiek już ją kochamy z całych sił!!!! Będę się modlić za Was z całego serducha :) :)
Obiecuję modlitwę - wspaniale:)))) Strasznie się cieszę i życzę Wam z całego serca wszystkiego co tylko najlepsze:)))))))))))) Yupiiiiiiii:))))))))))))))))))))))))))))))) P.K.
Juppi!!! Alu gratuluję i trzymam mocno kciuki, jak przeczytałam post, to aż się popłakałam ze wzruszenia i musiałam zadzwonić do męża by i jemu przekazać dobrą nowinę:) My dopiero zaczynamy myśleć o wizycie w OA, ale czuje że już nie chce czekać:)) Ściskam mocno Julka
Co za wspaniała wiadomość!! Aż się popłakałam z radości (Głupio teraz wyglądam - zasmarkana i zapłakana sekretarka ;) ale co tam ..) Trzymam kciuki za piątek!
nareszcie się odnalazł:) Tylko - jak wytrzymać AŻ do piątku, wyjedzcie jutro gdzieś, żeby czas szybciej leciał. A zresztą może to Wasze ostatnie dni we dwójkę, może dobrze, że ten piątek daleko..... Bardzo się cieszę Waszym szczęściem. Teraz tylko życzę aby wszystko urzędowo się ułożyło i nie było żadnych zaskoczeń. Niech.....
Aż się poryczałam dreszcze mam a co dopiero Wy .Tak się cieszę GRATULACJE jeszcze raz serdeczne gratulacje. W końcu . Jeszcze troszkę i już będziecie razem . Tyle emocji tysiące myśli .... i motyle w brzuchu Pozdrawiam ewa
Jestem na urlopie, nad polskim morzem, siedzimy w knajpie, w tle mecz, a ja czytam i czuję narastające wzruszenie... :* Bardzo się cieszę i byle do piątku!
Allu jutro Boże Ciało. Pan Jezus wychodzi na ulice naszych miast aby zobaczyć jak żyjemy, co nas smuci, co jest naszym krzyżem, który czasem tak ciężko nieść i co nas weseli i sprawia nam radość. Ja też jutro pójdę za Panem Jezusem i poniosę swoje krzyże, osoby z którymi tak trudno mi się dogadać, ale poniosę też swoje radości, swoją teraźniejszość i przyszłość. I mimo, iż dzielą nas setki kilometrów chcę żebyś wiedziała, że pójdzie ze mną też Twoja rodzina. Ty, Twój mąż i być może Twoje dziecko i wierzę w to, że właśnie ON uczyni wszystko tak jak być powinno, nie tak jak ja chcę ale tak jak ON. I mam nadzieję i ufam, modlę się codziennie aby już Wasza droga szukania Waszego dziecka dobiegła końca, bo po Wielkim Piątku zawsze jest Wielka Niedziela. A po Bożym Ciele będzie piątek, ale nie ten Wielki ale Wasz ten wielki dzień przez Was długo oczekiwany
Popatrz Allu ile Osób jest Wam życzliwych:)))))) Jesteś super babka - Synio już na pewno czeka na przytulasy:) A co do posta wyżej - dokładnie się zgadzam:)) Z niecierpliwością czekamy na informacje piątkowe:))))) Pozdrawiam - P.
Alu co Ty mówisz? Kogo masz zawieść? Nas? My jesteśmy z Wami ale myślę, że większość z nas wie, że różnie może być. Ale miejmy nadzieję! Jesteśmy z Wami.
Od wtorku o niczym innym nie myślę, tylko o Was. Boże jakie to piękne, jeszcze chwila i świat Wam się przewróci do góry nogami, jeszcze chwila ...:)Pisz jutro szybko, co i jak, bo ja padam z niecierpliwienia ;)
Na pewno napiszę, ale pewnie późnym wieczorem. Już dziś nie mogłam spać, 5 razy schodzę po jakąś rzecz, a potem zapominam po co zeszłam, ktoś coś do mnie mówi, a ja go i tak nie słucham, jestem rozbita jak szklanka. Buźka!
Już Ci pisałam jak bardzo się cieszę :)) Dziś chyba nie zasnę :) Cały czas myślę o Tobie, o Was!! Ściskam kciuki i nie puszczę, dopóki jutro nie przeczytam "Mamy synka" :D Całym sercem Wam tego życzę.. Buziaki!!
Alu! Odkryłam Twojego wspaniałego bloga jakieś 1,5 miesiąca temu; przeczytałam całego bardzo się wzruszając! Od ponad tygodnia nie zaglądałam, bo miałam bardzo dużo pracy, ale od wtorku (!) myślałam "Muszę zobaczyć co u Ali i jej Męża, przecież TEN telefon może zadzwonić w każdej chwili, a ja nie będę mogła się z Wami cieszyć..." I dziś szok-nie wiem, skąd mi się ten wtorek wziął...
GRATULUJĘ serdecznie! Życzę dużo sił i wytrwałości!
Myślę o Was cały czas, odkąd dowiedziałam się o telefonie - no po prostu nie mogę przestać ! ;) Powodzenia na dzisiejszym spotkaniu i oby to było rzeczywiście WASZE dziecko :) Niecierpliwie czekam na wieści - niech będą najlepsze z możliwych :) !
Dopiero przed chwilą przeczytałam. Bardzo się cieszę, że zadzwonił telefon, bo to na pewno TEN TELEFON :), nam wtorek też przyniósł różne dobre wieści. Czekam z niecierpliwością do wieczora na kolejny wpis. Powodzenia.
Wow! Widzisz, pisałam, że "te" sny się sprawdzają. Super. Oby to "to". Trzymam kciuki.
OdpowiedzUsuńJejuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!!!!!!!!!:)))))))))))))) Trzymam kciuki :))))
OdpowiedzUsuńTak, Tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTAK :)
UsuńHurra!!!! Tak się cieszę, tak się cieszę :) Wiedziałam, że to już niedługo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, trzymam mocno kciuki :)
Magda
:) Pozdrawiam !
UsuńWspaniała wiadomość!!! Trzymam kciuki!!! Tylko jak tu teraz wytrzymać do piątku?! Martyna
OdpowiedzUsuńNo właśnie - jak!!!???
UsuńJejejejeeeeee!!!! Hurrrrra!!!! Cudowna wiadomość! Tak się cieszę!!! :-))))
OdpowiedzUsuńŚciskam i trzymam kciuki!
Dziękuję!!!!!!!!!!!!!!!!11 :D
UsuńYay!!!!! :D Wspaniala wiadomosc!! Az i mnie ciarki podeskcytowania przeszly!!! :D To teraz bedziecie sie unosic lekko nad ziemia.. oby do piatku! :)
OdpowiedzUsuńTak jest! Oby do piatku!
UsuńSUUUUUUUUUUUUPER wiadomość :) Wiedziałam, że to już niedługo nastąpi. Bardzo się cieszę.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń:D
Usuńa nie mówiłam w ostatnim komentarzu że będzie szybciej niż myślimy??? czułam to jak nic!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Jasnowidzu :)
UsuńTakie newsy to ja lubie bardzooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCiesze sie :)
:)
UsuńTwoj adres bloga to bocianie czekamy, a jak kiedykolwiek wejde tu widze BOCIANIECZEK hehe taki maly bocio, i mysle to w tych slowach tez ta kruszynka na ktora czekacie ukryta ;)
OdpowiedzUsuńHehe, fajne,fajne, nigdy o tym nie pomyślałam :) słodkie :)
UsuńAla, no wspaniale po prostu:))))) aż mnie przeszedł dreszcz i łzy wzruszenia napłynęły do oczu!
OdpowiedzUsuńI jeszcze taki maluszek...!!!!!!
Super.
Kruszynka kochana <3
UsuńKciuki, kciuki, kciuki :):):):))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)Dziękuję :)Dziękuję :)
UsuńWspaniale: )Cieszę się baaaaardzo: )dobrze, że drzewo skończone: )
OdpowiedzUsuńJakbym wiedziała, że tak zadziała, skończyłabym je wcześniej :)
UsuńNe komentowałam nigdy ale czytam wiernie.. i bardzo czekałam juz na Wasz telefon! Trzymam kciuki żeby to był TEN telefon! I oby już teraz tylko wesoło było na blogu!
OdpowiedzUsuńAAAAAAAAAAAAaaaaaa :) Wspaniała nowina!!! Myślałam wprawdzie, że zadzwonią do Was już niedługo, ale, że już następnego dnia po Twoim telefonie do OA, to się nie spodziewałam ;) Cieszę się ogromnie! Lecę kupować szampana (tak, jak kiedyś obiecałam ;). Czekam na piątkowe wieści i MOCNO trzymam kciuki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
UsuńAleż się cieszę:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuń:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
UsuńBędzie na pewno dobrze:) - obiecuję modlitwę i mocno zaciskam kciuki:) P.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńOjej ale wyśniłaś! Jak Wy wytrzymacie do piątku? Jaki mały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwia
No właśnie, do piątku wciąż daleko! Mam nadzieję ,że będziemy mogli Go od razu zobaczyć :)
UsuńMatko mam ochotę polecieć i Cię uściskać! Ale superm pewnie juz wczoraj wiedzieli, że zadzwonią. Cudownie!!!!!' No i taki maluszek!
OdpowiedzUsuńWiedzieli :)Dyrek powiedział,ze nie mógł powiedzieć, bo musiała się odbyć komisja. Maleńki, wiem :) Byle do piątku!
UsuńNiesamowite. .. tez podejrzewalam ze wiedzieli... Aga z sopelkowa
UsuńOMG! Aż mi serce szybciej bije, cudowna nowina czekamy na więcej! Iga
OdpowiedzUsuń:* Dziękuję :)
UsuńHurrrrrrrrrrrrrrrra !!!
OdpowiedzUsuńOby tylko wszystko było dobrze :)
UsuńO reeeetyyyyyy! Ale się cieszę ;)
OdpowiedzUsuń:)))))))))
Usuń<3
OdpowiedzUsuńOgromna radość!!!! Nie mogę się doczekać wieści!!!! Trzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuńCudowna wiadomość. Przeczucia Cię nie myliły. Cieszymy się razem z Wami. Nie możemy się doczekać kolejnych wieści. I obiecuję modlitwę
OdpowiedzUsuń:)
Chyba muszę bardziej wierzyć swojej intuicji :)
UsuńDziękuję :)
UsuńPrzeczucia, przeczucia...:)))) Cudowna nowina: jakieś malutkie serduszko juz czeka na swoja mamusię:)))))) Pozdrawiam - Paulina
OdpowiedzUsuńHehe :) No tak :) Dziękuję :)
Usuńa twoj dyro to jasnowidz,czy co:)ciesze sie z wami i niecierpliwie czekam na ciag dalszy:)
OdpowiedzUsuńNo chyba jasnowidz :)))))))))))))))) Pozdrawiam!
UsuńCudowna wiadomość, podczytuję od czasu do czasu i już nie mogę się doczekać, aby go poznać! Jesteście wspaniali!!!!
OdpowiedzUsuńEeee tam, normalni z nas ludzie. No może trochę nienormalni :) Dziękuję i myślę, że już niedługo poznacie nasze szczęście! Oby tak było!
UsuńAlla, cudownie!!!!!! :) Życzę Ci z całego serca, aby to było Wasze Dziecko :) Pozdrawiam Cię radośnie! Anna
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dziękuję kochana, mam nadzieję, a coś tak czuję, że to nasza Kruszynka :)
UsuńNareszcie Kochana!!!Ale się cieszę.Nawet ja już nie mogę doczekać się piątku.basiek
OdpowiedzUsuńHehehe :) Już za momencik piątek będzie. Szybko zleci :P Dziękuję :)
Usuńwow super super czekamy na dalsze wiadomości :))))
OdpowiedzUsuńWiadomości już wkrótce!
UsuńBardzo, ale to bardzo serdecznie GRATULUJĘ ! I cieszę się razem z wami :)
OdpowiedzUsuń:*
Dziękuję :) Oby tylko wszystko skończyło się dobrze :)
Usuńale mam banana na twarzy :) cieszę się z Wami i życzę,żeby to było TO WASZE SZCZĘŚCIE :)
OdpowiedzUsuńTak, żeby to było NASZE SZCZĘŚCIE :) Dziękuję :)
Usuńo rany! a jednak sny były prorocze :))))) ja też tak chcę :) trzymam mocno kciuki
OdpowiedzUsuń:)))))))))))))))))))) Dziękuję :)
UsuńŁałłł.....wiedziałam, wiedziałam;-) mój chłopiec odnalazł się równo tydzień temu;-) ma trzy miesiące;-)
OdpowiedzUsuńgratuluje kochaną i życzę cudownych wzruszeń:-*:-*:-*:-*
Gratulacje :DDDDDDDDDDDDDDDDD Ale wysyp odnalezionych Skarbów :)))))
UsuńDziękuję :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWłaśnie się pomyliłam z pośpiechu napisałam komentarz z mężowego profilu ;p Kochana Wierzę, że to Wasze Dzieciątko, po prostu wierzę!!!! No i wiedziałam ,że razem zostaniemy Mamusiami, bo my w piątek trzynastego odebraliśmy Ten Telefon!!! Mamy córeczkę, Haneczka ma 9 miesięcy i pomimo naszego szoku ze względu na taki wiek już ją kochamy z całych sił!!!! Będę się modlić za Was z całego serducha :) :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, cudownie! Gratuluję! Dziękuję za modlitwę i też się za Was pomodlę :)
UsuńObiecuję modlitwę - wspaniale:)))) Strasznie się cieszę i życzę Wam z całego serca wszystkiego co tylko najlepsze:)))))))))))) Yupiiiiiiii:))))))))))))))))))))))))))))))) P.K.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo, bardzo :) I ciepło pozdrawiam!
Usuńlalala!!!Wiedziałam, wiedziałam, że ten czas nadziejdzie:):):) Super, a my zaczeliśmy właśnie szkolenie;)
OdpowiedzUsuń:D Życzę więc miłego szkolenia i szybkiego odnalezienia Waszego Skarbu :)
UsuńAż przesżły mnie dreszcze... gęsia skóra na rękac! Mocno zaciśnięte ręce mam!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Dziękuję :) Dziękuję :)
Usuńtrzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńdyrektor ośrodka chyba jednak coś wiedział:) :) cudnie
OdpowiedzUsuńWiedział, wiedział :) Hehe.
UsuńJuppi!!! Alu gratuluję i trzymam mocno kciuki, jak przeczytałam post, to aż się popłakałam ze wzruszenia i musiałam zadzwonić do męża by i jemu przekazać dobrą nowinę:) My dopiero zaczynamy myśleć o wizycie w OA, ale czuje że już nie chce czekać:))
OdpowiedzUsuńŚciskam mocno
Julka
:) Jejku, dziękuję. Mam nadzieję, że wszystko Wam się ułoży!
UsuńAle super. Bardzo się cieszę Waszym szczęściem. Gratuluję i trzymam kciuki aby to był Wasz Syn. Czekam na nowe wieści. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i też pozdrawiam :):*
UsuńBaaaardzo się ciesze i mocno trzymam kciuki za piątek! <3
OdpowiedzUsuńmajetta
Dziękuję! :) <3
UsuńTak baaardzo się cieszę Kochanie, strasznie to przeżywam, uśmiech nie schodzi mi z buzi. nie mogę się doczekać Bąbelka! :)))
OdpowiedzUsuńJuż niedługo, mam nadzieję, Bąbelek pozna ciocię i wujka :D
UsuńCo za wspaniała wiadomość!! Aż się popłakałam z radości (Głupio teraz wyglądam - zasmarkana i zapłakana sekretarka ;) ale co tam ..)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za piątek!
Kochana... dziękuję!!! Kciuki potrzebne! :)
Usuńnareszcie się odnalazł:)
OdpowiedzUsuńTylko - jak wytrzymać AŻ do piątku, wyjedzcie jutro gdzieś, żeby czas szybciej leciał. A zresztą może to Wasze ostatnie dni we dwójkę, może dobrze, że ten piątek daleko..... Bardzo się cieszę Waszym szczęściem. Teraz tylko życzę aby wszystko urzędowo się ułożyło i nie było żadnych zaskoczeń. Niech.....
Ula
Dziękuję Ula! Bardzo dziękuję :)
UsuńJej, ale cudownie!!!!! Czekamy na dalsze relacje!!!!!!
OdpowiedzUsuńRelacje już wkrótce! :)
UsuńAż się poryczałam dreszcze mam a co dopiero Wy .Tak się cieszę GRATULACJE jeszcze raz serdeczne gratulacje. W końcu . Jeszcze troszkę i już będziecie razem . Tyle emocji tysiące myśli .... i motyle w brzuchu Pozdrawiam ewa
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że nic nie stanie nam na przeszkodzie do szczęścia :) Dziękuję Ewa!
UsuńCzekałam na ten wpis.Cudowna wiadomość.Mam nadzieję że wszystko będzie ok i już za momencik będziecie razem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja też mam taką nadzieję :) I przeczucie, że tak będzie :)
UsuńNareszcie!!!!Trzymam kciuki :*
OdpowiedzUsuńDziękujemy :)
Usuńo rany,takie dzieciątko to moje marzenie...gratuluję!
OdpowiedzUsuńOby tylko wszystko było dobrze :) Dziękuję :) Wy też już niedługo :)
UsuńCieszę się bardzo z Tobą Alu, teraz na pewno wszystko będzie dobrze!! Musi być dobrze :-))) Pozdrawiam-Ania
OdpowiedzUsuńPewnie, że tak. Będzie, musi i kropka :DDDDD Buziaczki!
UsuńJestem na urlopie, nad polskim morzem, siedzimy w knajpie, w tle mecz, a ja czytam i czuję narastające wzruszenie... :* Bardzo się cieszę i byle do piątku!
OdpowiedzUsuńDziękuję, dziękuję, dziękuję :) Pozdrawiam gorąco i podejrzewam, że jesteś gdzieś blisko nas :)
Usuńuffff az mi ciarki przeszly i lzy stanely w oczach:) cudownie! bardzo sie ciesze i czekam z niecierpliwoscia na dalsze wiesci :) Justyna
OdpowiedzUsuńOby tylko teraz wszystko było dobrze!!!
UsuńCudne wieści !!! Wiedziałam, że to już tuż, tuż, i że zostaniesz mamą przed 30stką :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za piątek i za całą resztę :) Powodzenia :*
Oby się udało! :)
UsuńAllu jutro Boże Ciało. Pan Jezus wychodzi na ulice naszych miast aby zobaczyć jak żyjemy, co nas smuci, co jest naszym krzyżem, który czasem tak ciężko nieść i co nas weseli i sprawia nam radość. Ja też jutro pójdę za Panem Jezusem i poniosę swoje krzyże, osoby z którymi tak trudno mi się dogadać, ale poniosę też swoje radości, swoją teraźniejszość i przyszłość. I mimo, iż dzielą nas setki kilometrów chcę żebyś wiedziała, że pójdzie ze mną też Twoja rodzina. Ty, Twój mąż i być może Twoje dziecko i wierzę w to, że właśnie ON uczyni wszystko tak jak być powinno, nie tak jak ja chcę ale tak jak ON. I mam nadzieję i ufam, modlę się codziennie aby już Wasza droga szukania Waszego dziecka dobiegła końca, bo po Wielkim Piątku zawsze jest Wielka Niedziela. A po Bożym Ciele będzie piątek, ale nie ten Wielki ale Wasz ten wielki dzień przez Was długo oczekiwany
OdpowiedzUsuń:) Bardzo,bardzo Ci dziękuję :*
UsuńPopatrz Allu ile Osób jest Wam życzliwych:)))))) Jesteś super babka - Synio już na pewno czeka na przytulasy:) A co do posta wyżej - dokładnie się zgadzam:)) Z niecierpliwością czekamy na informacje piątkowe:))))) Pozdrawiam - P.
OdpowiedzUsuńTak, masz rację! Sama jestem w mega szoku! Mam nadzieję, że to nasz SYNEK, bo dopiero bym sprawiła tylu ludziom zawód...
UsuńAlu co Ty mówisz? Kogo masz zawieść? Nas? My jesteśmy z Wami ale myślę, że większość z nas wie, że różnie może być. Ale miejmy nadzieję! Jesteśmy z Wami.
Usuńdokładnie - nadzieję mieć trzeba, i basta:) P.
UsuńRyczę ze wzruszenia, cieszę się Waszym szczęściem i modlę za Waszego Synka i za Was. Ściskam na odległość!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, modlitwa jest nam teraz najbardziej potrzebna! buziaki!
UsuńOd wtorku o niczym innym nie myślę, tylko o Was. Boże jakie to piękne, jeszcze chwila i świat Wam się przewróci do góry nogami, jeszcze chwila ...:)Pisz jutro szybko, co i jak, bo ja padam z niecierpliwienia ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno napiszę, ale pewnie późnym wieczorem. Już dziś nie mogłam spać, 5 razy schodzę po jakąś rzecz, a potem zapominam po co zeszłam, ktoś coś do mnie mówi, a ja go i tak nie słucham, jestem rozbita jak szklanka. Buźka!
UsuńAlu, czekam razem z wami:) mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze!
OdpowiedzUsuńJa też!!! Strasznie się boję!!!!!!
UsuńJuż Ci pisałam jak bardzo się cieszę :)) Dziś chyba nie zasnę :) Cały czas myślę o Tobie, o Was!! Ściskam kciuki i nie puszczę, dopóki jutro nie przeczytam "Mamy synka" :D Całym sercem Wam tego życzę.. Buziaki!!
OdpowiedzUsuńJejku, oby!!! Dziękuję!!!!!
UsuńAlu!
OdpowiedzUsuńOdkryłam Twojego wspaniałego bloga jakieś 1,5 miesiąca temu; przeczytałam całego bardzo się wzruszając!
Od ponad tygodnia nie zaglądałam, bo miałam bardzo dużo pracy, ale od wtorku (!) myślałam "Muszę zobaczyć co u Ali i jej Męża, przecież TEN telefon może zadzwonić w każdej chwili, a ja nie będę mogła się z Wami cieszyć..." I dziś szok-nie wiem, skąd mi się ten wtorek wziął...
GRATULUJĘ serdecznie! Życzę dużo sił i wytrwałości!
Joanna:)
Myślę o Was cały czas, odkąd dowiedziałam się o telefonie - no po prostu nie mogę przestać ! ;) Powodzenia na dzisiejszym spotkaniu i oby to było rzeczywiście WASZE dziecko :) Niecierpliwie czekam na wieści - niech będą najlepsze z możliwych :) !
OdpowiedzUsuńTeż cały czas o Was myślę. Powodzenia. Życzę to był Wasz synek i żebyście go jaknajszybciej zobaczyli i mogli wziąć do domu.
OdpowiedzUsuńBahati
Ja się cieszę to co dopiero musisz czuć Ty? trzymam kciuki za pomyślność!!
OdpowiedzUsuńmarucia
Fantastycznie :)) Trzymam kciuki ;))
OdpowiedzUsuńWspaniełe wieści, już jakiś czas czytam i myślami jestem z Wami ,powodzenia !!!!!!!! Aga
OdpowiedzUsuńDopiero przed chwilą przeczytałam. Bardzo się cieszę, że zadzwonił telefon, bo to na pewno TEN TELEFON :), nam wtorek też przyniósł różne dobre wieści. Czekam z niecierpliwością do wieczora na kolejny wpis. Powodzenia.
OdpowiedzUsuńczekamy i trzymamy kciuki:))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńZaglądam na Twojego bloga już dzisiaj kolejny raz. Czekam na dobre wieści :)
OdpowiedzUsuńMam to samo! :-)
UsuńJa tez sprawdzam co godzine:)
Usuńchyba jest nas więcej ;)
Usuńchyba tak, bo ja tez co chwilkę zaglądam:))
UsuńI ja sprawdzam co chwilkę :)
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie :) Na niczym nie mogę się skupić.
UsuńJa też... mam nadzieję, że wszystko dobrze, tylko z radości nie mają głowy do pisania:)
OdpowiedzUsuńAlu wierze ze to wasz synek się odnalazł! czekam na wieści od ciebie kochana! Kasia z naszego bociana
OdpowiedzUsuńTak strasznie się cieszę!!!!!
UsuńI jak i jak po piątkowej wizycie??
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie Wam gratuluję :) Mamy teraz synków w tym samym wieku :) Całusy i wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuń