Muszę skupić moje roztęsknione serce na pozytywnych rzeczach. Na twórczych, sensownych, praktycznych zajęciach. Dlatego pozwolę sobie przygotować plan na przyszłe ( może ) miesiące oczekiwania. Zamierzam w każdym tygodniu zrealizować jeden z elementów mojego projektu.
Nie chcę sobie narzucać co zrobię w konkretnym tygodniu, ale do przygotowania są:
a) własnoręcznie uszyte śliniaczki
b) 3 poduszki sowy
c) wizerunek drzewa na ścianie w pokoju Malucha
d) karuzela z sówkami
e) wąż zabawka
f) girlanda z filcu na łóżeczko
g) kocyk - z jednej strony na polarze z drugiej na bawełnie
Na razie nie mam więcej pomysłów, ale chętnie dopiszę do mojej listy kolejne pozycje :)
Czekam na propozycje :)
Nie chcę sobie narzucać co zrobię w konkretnym tygodniu, ale do przygotowania są:
a) własnoręcznie uszyte śliniaczki
b) 3 poduszki sowy
c) wizerunek drzewa na ścianie w pokoju Malucha
d) karuzela z sówkami
e) wąż zabawka
f) girlanda z filcu na łóżeczko
g) kocyk - z jednej strony na polarze z drugiej na bawełnie
Na razie nie mam więcej pomysłów, ale chętnie dopiszę do mojej listy kolejne pozycje :)
Czekam na propozycje :)
Ja szyłam jeszcze wkłady do wiklinowych koszyków na drobiazgi typu smoczki czy kosmetyki.
OdpowiedzUsuńA co masz w oknach? Bo Ty taka zdolniaczka jestes, że i zasłonki byś uszyła. Ja polecam jeszcze na przyszłość narzutę, ale to dopiero na kolejne łóżeczko więc pewnie dla około 3-latka, no i widziałam fajny patent z ozdabianiem abażurów na płasko uszytymi motywami. O tutaj http://m-koronka.blogspot.com.
Ale piękne te sówki! Jak nic się do Was wprowadzam!
A wprowadzaj się :) Mam jeszcze kilka pokoików w zanadrzu, będzie fajnie :) W oknach mam makarony, na razie zostaną :) Dziękuję za pomysły - skorzystam :)
UsuńAh. Gdybym miała na to czas... Dla mnie bomba, czekam na efekty ;)
OdpowiedzUsuńJa póki co jeszcze mam czas, duuużo czasu, muszę go zabić :)
UsuńSówki są debeściaki! Czekam w wielkim podnieceniu na Wasze Dziecko. I zazdroszczę tego spokoju, że w końcu się pojawi....
OdpowiedzUsuńCo do pomysłów to może wyhaftowana mała sówka na ubranku, czapeczce? Np.na bodziaku. Ale nie wiadomo w jakim wieku junior będzie.
Dzięki kochana, fajny pomysł - zrobię to! Takie moje małe logo :) Junior nie będzie starszy niż rok. Kupuję rzeczy na roczek, więc już mogę zacząć haftować :D
UsuńJa jakbym umiała (ale nie umiem ;-)) to bym sama uszyła pościel i ochraniacz na szczebelki łóżeczka. No i kocyki - szyte, dziergane, kocyków nigdy za wiele. Sama bawiłam się w zdobienie ubranek dla Młodego - kupowałam białe bodziaki w Tesco i malowałam je od szablonów albo robiłam naprasowanki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super pomysły! Dziękuję!!! :)
UsuńAż mnie zatkało, jedno wiem na pewno nudzić ci się nie będzie i wiesz co życzę ci żebyś nic nie zdążyła zrobić haha a potem jak maluszek będzie to dopiero na nic czasu nie będziesz mieć.Pomysły fajne kocham takie robótki ręczne one maja dusze to nie made in china.Pozdrawiam ewa
OdpowiedzUsuńŚwietne życzenia :) Chciałabym, aby się spełniły, ale jak nie to przynajmniej powstaną cuda-wianki :)
UsuńSuper pomysł z tym planem, dobre są takie działania, my też staraliśmy się przygotowywać dla maluszka - taka forma terapii.
OdpowiedzUsuńZ tą pościelą Aredheli to super pomysł - zawsze się przyda. Może jakiś sowiasty ochraniacz na termoforek. Może jakąś szmacianą książeczkę dla maluszka z różnymi elementami - czymś szleszczącym, błyszczącym.
Pozdrawiam
Super, jak zdążę zrobię wszystko, co zaproponowaliście! :) Ale fajne pomysły!!!
UsuńA może ręczniczek kąpielowy do samodzielnego wyhaftowania ściegiem krzyżykowym.Na stronie są też różne wzory śliniaczków , również do haftowania.
OdpowiedzUsuńhttp://www.hobbystudio.pl/katalogi/hs-6a/reczniki/img/recznik_dla_dzieci_400.jpg
Dziękuję! Fajne inspiracje - skorzystam!:)
UsuńOchraniacz na łóżeczko, frotkowy ręcznik z kapturem, organizer ścienny na przydasie, zabawki do sciskania z czymś gruzechotoczącym, te z tasiemkami do ciumkania.. generalnie to pokazu tak dla inspiracji:)
OdpowiedzUsuńWow, ile pomysłów. No teraz to moje czekanie będzie pracowite :) buziaki
UsuńPrzy takim planie czas szybko zleci i zanim się obejrzycie Maluszek będzie z Wami. I będzie miał mnóstwo pięknych różności przygotowanych przez Mamę. Ja dorzucę od siebie taką kostkę do ściskania, ciągania itd. z kolorowych tkanin o różnych fakturach z wszytymi metkami.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi ochoty na szycie. Maszyna była w moim domu rodzinnym od zawsze bo mama dużo szyje. Ja mijałam ją (maszynę nie mamę :) szerokim łukiem. Może to dobry moment, żeby się czegoś nauczyć?
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia z realizacji planu. Pozdrawiam