2 lata temu zostałam mamą po raz drugi.
Po bardzo długiej walce, po latach starań i miesiącach życia w lęku,o godzinie 10.00 wyjęto mi z brzucha moją Ami. To pierwsze zdjęcie, które jej zrobiłam.
Leżałam w sali i nie mogłam się ruszyć po cc i narkozie. Płakałam jak bóbr, bo tak bardzo pragnęłam ją przytulić, dotknąć... mój mały, wyczekany cud leżał metr ode mnie, ale poza moim zasięgiem...
Na szczęście dziś i to już od 2 lat, możemy tulić się bez ograniczeń. 24h na dobę :)
I z tej okazji mojej słodkiej córci zorganizowaliśmy przyjęcie. Pytałam Amiśkę, jaki chciałaby tort. Początkowo mówiła, że z Elsą i Anną...ale na dwa dni przed planowaną imprezką zmieniła zdanie. Tort miał być koniecznie ze świnką Pepką ( tak mówi, bo generalnie aktualnie zdrabnia wszystko ;P)
Skoro temat imprezy był już narzucony, udałam się do mojego oddanego przyjaciela - PINTERESTU :) A tam zakopałam się w pomysłach i znalazłam mnóstwo inspiracji, a nawet gotowych rozwiązań :)
Finalnie przygotowałam:
1. Baner urodzinowy - 2 LATKA AMELKI.
Baner i wiele innych rzeczy na imprezkę stworzyłam na podstawie dostępnych na stronie PURPLEPUMPKINBLOG gotowych do druku elementów. Świnkę Peppę księżniczkę-wróżkę, wydrukowałam z dostępnych w google grafikach i wycięłam.
2. Toppery i foremki na babeczki - również znalezione na blogu. Wycięłam kółeczka i przykleiłam do patyczków na szaszłyki.
3. Babeczki noski świnki - upiekłam biszkopt z dżemem w środku ( jak muffiny) i polałam różowym lukrem. Dziurki od noska to dwie borówki.
4. TORT (oczywiście!) z Pepką w roli głównej :) Powiem szczerze, że zbrzydły mi torty w stylu angielskim i postanowiłam sama zrobić torcik śmietanowy. Nie miałam zupełnie pomysłu na figurkę świnki, a modelina raczej nie byłaby mocnym akcentem imprezy ( już widzę, jak pochłania ją większa część zaproszonych gości w wieku 1+ ;)). Znalazłam grafikę Peppy, wydrukowałam na kartonie i przykleiłam do dwóch patyczków. Krem zrobiłam na bazie śmietanki 30%, mascarpone i cukru pudru. Biszkopt upiekłam wg zaleceń Pawła Małeckiego ( w książce z Lidla "Przepisy mistrza Pawła Małeckiego" na stronie 78).
Ten przepis jest cudowny - biszkopt zawsze mi wychodzi! I jest pyszny! A trzeba tu dodać, że kucharką i cukierniczką jestem raczej słabiutką. (Za to smakoszem słodkości na medal! :)) Do kremu do ozdoby dodałam zielony barwnik, żeby imitował trawkę. I torcik prezentował się tak:
5. Były też Galaretki rybki Goldie, owoce z ogródka Dziadka i babci Świnki oraz ciasto z galaretką i malinami ( no co... różowe, nie? ;) )
6. Atrakcją było malowanie farbami obrazków tematycznych.
Leo jak zwykle z zacięciem mieszał farby. Jest moc :)
Zielony słonik Emily to dzieło jubilatki :) Malowała najdłużej z całej ekipy i w takim skupieniu, że coś czuję, że talent odziedziczyła po babci <3
W następnym poście pokażę Wam tablicę urodzinową, którą przygotowałam dla córci ( widać ją na zdjęciu z babeczkami) i podzielę się z Wami surowym plikiem, żebyście mogli stworzyć takie również dla swoich dzieci ( jeśli się Wam spodoba oczywiście).
Dziękuję Wam wszystkim za ogrom życzeń, ciepłych słów i uczuć, które dziś do nas spłynęły. Jesteście cudowni, a dobro powraca. Więc życzę z całego serca, by do Was wróciło <3
Love. Love. Love <3
Po bardzo długiej walce, po latach starań i miesiącach życia w lęku,o godzinie 10.00 wyjęto mi z brzucha moją Ami. To pierwsze zdjęcie, które jej zrobiłam.
Leżałam w sali i nie mogłam się ruszyć po cc i narkozie. Płakałam jak bóbr, bo tak bardzo pragnęłam ją przytulić, dotknąć... mój mały, wyczekany cud leżał metr ode mnie, ale poza moim zasięgiem...
Na szczęście dziś i to już od 2 lat, możemy tulić się bez ograniczeń. 24h na dobę :)
I z tej okazji mojej słodkiej córci zorganizowaliśmy przyjęcie. Pytałam Amiśkę, jaki chciałaby tort. Początkowo mówiła, że z Elsą i Anną...ale na dwa dni przed planowaną imprezką zmieniła zdanie. Tort miał być koniecznie ze świnką Pepką ( tak mówi, bo generalnie aktualnie zdrabnia wszystko ;P)
Skoro temat imprezy był już narzucony, udałam się do mojego oddanego przyjaciela - PINTERESTU :) A tam zakopałam się w pomysłach i znalazłam mnóstwo inspiracji, a nawet gotowych rozwiązań :)
Finalnie przygotowałam:
1. Baner urodzinowy - 2 LATKA AMELKI.
Baner i wiele innych rzeczy na imprezkę stworzyłam na podstawie dostępnych na stronie PURPLEPUMPKINBLOG gotowych do druku elementów. Świnkę Peppę księżniczkę-wróżkę, wydrukowałam z dostępnych w google grafikach i wycięłam.
2. Toppery i foremki na babeczki - również znalezione na blogu. Wycięłam kółeczka i przykleiłam do patyczków na szaszłyki.
3. Babeczki noski świnki - upiekłam biszkopt z dżemem w środku ( jak muffiny) i polałam różowym lukrem. Dziurki od noska to dwie borówki.
4. TORT (oczywiście!) z Pepką w roli głównej :) Powiem szczerze, że zbrzydły mi torty w stylu angielskim i postanowiłam sama zrobić torcik śmietanowy. Nie miałam zupełnie pomysłu na figurkę świnki, a modelina raczej nie byłaby mocnym akcentem imprezy ( już widzę, jak pochłania ją większa część zaproszonych gości w wieku 1+ ;)). Znalazłam grafikę Peppy, wydrukowałam na kartonie i przykleiłam do dwóch patyczków. Krem zrobiłam na bazie śmietanki 30%, mascarpone i cukru pudru. Biszkopt upiekłam wg zaleceń Pawła Małeckiego ( w książce z Lidla "Przepisy mistrza Pawła Małeckiego" na stronie 78).
Ten przepis jest cudowny - biszkopt zawsze mi wychodzi! I jest pyszny! A trzeba tu dodać, że kucharką i cukierniczką jestem raczej słabiutką. (Za to smakoszem słodkości na medal! :)) Do kremu do ozdoby dodałam zielony barwnik, żeby imitował trawkę. I torcik prezentował się tak:
5. Były też Galaretki rybki Goldie, owoce z ogródka Dziadka i babci Świnki oraz ciasto z galaretką i malinami ( no co... różowe, nie? ;) )
6. Atrakcją było malowanie farbami obrazków tematycznych.
Leo jak zwykle z zacięciem mieszał farby. Jest moc :)
Zielony słonik Emily to dzieło jubilatki :) Malowała najdłużej z całej ekipy i w takim skupieniu, że coś czuję, że talent odziedziczyła po babci <3
W następnym poście pokażę Wam tablicę urodzinową, którą przygotowałam dla córci ( widać ją na zdjęciu z babeczkami) i podzielę się z Wami surowym plikiem, żebyście mogli stworzyć takie również dla swoich dzieci ( jeśli się Wam spodoba oczywiście).
Dziękuję Wam wszystkim za ogrom życzeń, ciepłych słów i uczuć, które dziś do nas spłynęły. Jesteście cudowni, a dobro powraca. Więc życzę z całego serca, by do Was wróciło <3
Love. Love. Love <3
Wszystkiego co najlepsze dla Ami. Cudowne przyjęcie. Zadbałaś o każdy szczegół.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Twojej córeczki i dla was wszystkich. Bardzo piękny post.
OdpowiedzUsuńmoja brataNica lubiła tę bajkę
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Twojej córeczki
Moja córcia dziś właśnie kończy 2 latka :) Wszystkiego najlepszego dla Twojej Amelki! Ja imprezę będę robiła za tydzień i jeszcze nie mam pomysłu na temat przewodni :D muszę szybko coś wymyślić :) Czekam na wzór tej tablicy <3 piękna pamiątka!
OdpowiedzUsuńmój synek tez w krótce będzie mał dwa latka :D jeszcze tylko jakeś 16 dni :P wspaniałą impreza i super pomysł z tortem i pepą :D
OdpowiedzUsuńCudnie ;) Wszystkiego najlepszego ;)))
OdpowiedzUsuńSamych radosnych chwil dla solenizantki!!!
OdpowiedzUsuńjuż czekam na tablicę:)
Wszystkiego Najlepszego dla Amelki!
OdpowiedzUsuńMoje Potworki tez kiedys przepadaly za Peppa! ;)