7:25 PM

Mam rok!!!

Mój synek skończył rok!
Waga: 10,5kg
Wzrost: ok. 82cm
Liczba zębów: 7

Umiejętności:
* samodzielnie chodzi
* wskazuje paluszkiem znane przedmioty ( sufit, lampę, nos, psa na rysunku, konika, ucho, tatę, jedzenie ( gdy jest głodny), co go boli ( powiedzmy ;) ), coś co go zaintryguje ( wtedy dołącza się do tego okrzyk "oooooo!!!!!"), radio, źródła światła)
*mówi: tata, baba, dziadzia, dada, mnam mnam, ała, brrrrrmmmm, mama ( rzadko), mne (smoczek), am (amen), aaaaaaaaa ( intonuje śpewanie "Aaaaa, kotki dwa").
* bije brawo
* bije również brawo na słowo "amen"
* pokazuje, gdzie sroczka kaszkę warzyła 
* pokazuje, jaki jest duży
* pije ze słomki i z bidonu
* je sam pokrojone w kostkę kanapeczki, kawałki banana itp.
* na czterech wchodzi po schodach
* wspina się na łóżko i schodzi z niego tyłem ( od kilku dni dopiero)
* przykłada sobie telefon do ucha na słowa "halo, halo"
* śmieje się, gdy ktoś się śmieje
* jak ma ochotę to naśladuje dźwięki, zdecydowanie chętniej te, w których są literki "d, t, p ,b"
* wrzuca krążki obok piramidki ;) ( mamy taką z IKEI) i cieszy się przy tym, tak jakby mu się udawało
* uwielbia zabawę w pokaż się - ukryj się ( kupiliśmy mu namiot z IKEI, który zdecydowanie stał się Leosiowym królestwem). Pokazuje łebek, a potem chowa się, za chwilę znów wysuwa główkę i radosnym piskiem chowa się z powrotem. I tak przez 5 minut :)
* uwielbia zabawę w "złapię cię, złapię cię", polegającą na uciekaniu na czterech przed goniącym rodzicem. Euforia podczas ucieczki bywa tak ogromna, że ściana, krzesło, stół pozostają niezauważone, a pamiątkami takiej zabawy są niezliczone siniaki na moim słodkim łebku
* od niedawna ( jakieś 2,3-tygodnie) w wielkim skupieniu ogląda książeczki, przerzuca karteczki, wyrywa je ( ku mojemu przerażeniu).
* na słowa "myju,myju" szoruje podłogę :D, czasem chusteczką nawilżaną, a czasem samą rączką.
*notorycznie wyrzuca wszystko z szaf ( nigdy nie wkłada)
* w dwie sekundy dobiega do toalety, podnosi klapę i zaczyna gmerać w wc ( zanim zdążę go złapać już trzyma w rękach kostkę toaletową). Masakra!

Mój synek jest niesamowicie energiczny, lubi zabawy, w których trzeba się ruszać. Obecnie ma bardzo silną potrzebę odkrywania i poznawania świata. Każdą zabawkę odwraca najpierw do góry nogami, ogląda, dotyka przez jakieś 5 minut i dopiero później odwraca i zaczyna bawić się we właściwej pozycji. Śmiejemy się z mężem, że rośnie nam mały mechanik. Interesują go zdecydowanie bardziej auta niż misie i lale. Choć lubi lalkom wyrywać włosy. Tulenie lubi, ale nie dłuższe niż 3 sekundy ;) Uwielbia spacerki. Jest na nich cichutki i wesoło rozgląda się dookoła.
Śpi dwa razy w dzień. Od 9.30 do 11. I od 15.30 do 17. Zasypia po kąpieli ok.20 i śpi do 6. Niestety wciąż budzi się w nocy raz lub dwa razy na mleko. Czasem uśpienie Leonka wymaga dłuższego miziania...

Od 10 miesiąca życia zmienił się niesamowicie! Stał się taki rozumny, niesamowite. Jak każda matka zachwycam się moim dzieckiem i wydaje mi się po prostu obłędny. Zdaję sobie sprawy, że nie jestem obiektywna, ale wybaczcie - nie umiem być.
A teraz oczami Leosia :)
 Fajne literki mama poprzyklejała. Najfajniej byłoby je zniszczyć.
 Tę jedyneczkę zdążyłem zepsuć jeszcze przed urodzinkami :)

 Idę, idę, idę!
 Mama uszyła mi kotka. Tu ma nos!
Zbieram okruszki. Ktoś musi.
 Taki wystrojony byłem.
 A taki miałem torcik.
Mama dziwnie zbladła, gdy wybrałem kieliszek...

A ja jestem obecnie w 16/17 tygodniu ciąży. Miewam uczucia ciągnięcia i kłucia brzucha, które mnie niepokoją. Byłam z tym u ginekologa w zeszły czwartek, zrobił USG i nic złego nie zauważył. Ponoć to fizjologiczne. Ale i tak się stresuję. Wciąż stresuję się za bardzo. Niestety.


41 komentarzy:

  1. Wszystkiego naaaajlepszego dla Leosia!!!!!!
    Piękny i duży chłopiec Wam rośnie;-)))
    Bardzo dużo umie i też bym była z niego dumna;-))))
    Tobie życzę więcej spokoju, choć rozumiem Twój strach zwłaszcza po tym co przeszłaś...
    Trzymam kciuki!
    Pozdrawiam-Patrycja

    OdpowiedzUsuń
  2. Walcz z tym mlekiem w nocy, bo chłopak na pewno nie jest głodny, jeżeli w ciągu dnia je normalne, pełne posiłki, to najzwyczajniej w świecie nocne jedzenie, to tylko nawyk. Jak się wybudza, to staraj się go przetrzymać, podanie mleka przesuwaj każdej nocy choćby o kilka minut, podawaj wodę. Tak, tak wiem, że to nie łatwe a dzieci są mądre i nie dają się oszukać, ale takie nocne przekąski nie są dobre i dla żołądka i dla zębów. Ja mojego zaczęłam odstawiać od nocnego jedzenia w momencie, jak przeszedł na kaszki, nie miał jeszcze roku. Trwało to kilka nocy, ale się udało.
    Te bóle brzucha mnie także nadal towarzyszą i to podobno normalne, jak przez mglę przypominam sobie, że w poprzednich ciążach też tak miałam, tylko, że wtedy tym się nie przejmowałam. Mnie męczy do tego jeszcze paskudna niestrawność, senność, brak sił i całkowita słabość, a niby miało to przejśc po 12 tygodniu:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A termin masz na kiedy? Wiesz coś już płci?

      Usuń
  3. Samych wspanialosci dla Leosia, jak ten czas leci i juz macie roczniaka w domku :) STO LAT!!!!
    Super takie podsumowanie umiejetnosci, nic dziwnego, ze pekasz z dumy :D
    Dobrego samopoczucia Alus zycze. Bede sie modlic za Was dziewczyny.
    Tymczasem sle wirtualnego przytulaka i buziola dla Leonka :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejjj... To już rok. Niech Leoś dalej tak pięknie się rozwija. Z tą żóltą muchą wygląda jak prawdziwy kawaler.
    Alu, a dla Ciebie spokoju ducha.
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak czytałam Twoj komentarz to nie wiedzialam jeszcze ,ze u Was nareszcie - nareszcie - nareszcie!!!! Zadzwonił ten telefon, na który tak długo czekaliście... i ja tez!

      Usuń
  5. Wszystkiego Najjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjlepszego dla Leosia dużo dużo zdrówka i samych pięknych radosnych dni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Caluję tego pięknego kawalera:) sto lat! A dla Ciebie zdrowia:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wszystkiego dobrego dla Małego Mężczyzny:)

    A te ciągnięcia i kłucia są jak najbardziej prawidłowe - po prostu rośnie macica. Nie zamartwiaj się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za wsparcie :) Mam nadzieję i myślę, że rzeczywiście tak jest. Że to fizjologiczny i zdrowy objaw ciaży. We wtorek ma dokładniejsze USG więc jeszcze się upewnię :)

      Usuń
  8. Wszystkiego Najlepszego, dla maluszka kochanego!
    Zdrówka, szczęścia, pomyślności. Spełnienia wszystkich marzeń! Sto lat Leosiu. Jesteś wspaniałym chłopczykiem!!!!!!
    Alu dużo zdrówka dla Ciebie. Gośka z dolnośląskiego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego najlepszego dla Synka :) widać impreza była udana, dekoracje miał super a torcik... sama bym taki chciała :) Ja jakoś od 18 tygodnia też ciągle w stresie, więc doskonale Cię rozumiem. Będzie dobrze, musi być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam i ściskam. Pewnie, że musi być. Nie ma innej opcji :)

      Usuń
  10. Najlepszego dla Leonka!! a czy Maly obchodzi jutro imieniny? bo widzialam w kalendarzu imieniny Leona 20.02 i pomyslalam o Tobie i Was:). Beata

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy bardzo :) Imieninki obchodzimy w czerwcu. Ustaliliśmy, że będą to pierwsze imieninki w kalendarzu po odnalezieniu Leosia. Buziaki

      Usuń
  11. Całuski dla Leona z okazji jego święta :) Z tym mlekiem w środku nocy to prawda, że nie zbyt korzystnie na zęby wpływa. Robi się coś takiego co nazywamy, próchnica butelkowa.
    Pozdrawiam Was Kochani, myślami jestem z Wami.
    Magda :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Leo mistrz! Cudowny! Mały przystojniak!
    Będzie Alu dobrze, dzidziuś urodzi się cały i zdrowy, zobaczysz ale wiadome, że strach będzie Ci towarzyszyć. Mam nadzieję, że wszystko będzie już tylko dobrze :* Ściskam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. My też ściskamy i pozdrawiamy :)

      Usuń
  13. Wszystkiego najlepszego! Dzieci w tym wieku czasem potrzebują zjeść w nocy, bo za dnia za bardzo się ruszają i nie zdążą zjeść. My wprowadziliśmy wieczorną obiadokolację, dzięki temu mała wytrzymuje do rana. To znaczy obiad jemy o 21, a przedtem jeszcze mała dopycha butlą. A w nocy stawiamy jej picie przy kojcu ,żeby mogła sobie sięgnąć. I budzi się bardzo rzadko, a już na pewno nie na mleko, tylko co najwyżej na przytulenie.

    OdpowiedzUsuń
  14. :) :) :) Sto lat jeszcze raz! A TY Kochana to się relaksuj, dbaj o siebie, bo szczęśliwa i zrelaksowana mam to szczęśliwe dzieci! :) Zdrówka

    OdpowiedzUsuń
  15. 100 latek i dużo zdrówka dla Leosia:) basiek

    OdpowiedzUsuń
  16. Z Leosia to już duży chłopak! :) Nie dziwię się, że jesteś z niego dumna. A Tobie życzę spokoju. Będzie dobrze. Wierzę w to!

    OdpowiedzUsuń
  17. 100 lat i wszystkiego NAJ dla Leosia, rośnij chłopczyku zdrowo i niech Ci się marzenia spełniają!!!
    Tort WYMIATA! :D
    A Tobie życzę dużo spokoju :*

    OdpowiedzUsuń
  18. Sto Lat Leosiu! Wysoki chlopak rosnie! :)

    Moja Starsza byla taka jak Leo - caly czas szalala, a na przytulasy nie miala czasu. Natomiast Mlodszy juz sam z siebie przychodzil po przytulasy i buziaki. :)

    Takie ciagniecie i pobolewanie brzucha pamietam z wlasnych ciaz. Moj lekarz twierdzil, ze to normalne, poniewaz macica sie rozszerza. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Buziaki urodzinowe dla Waszego Szczęścia! Rośnij Leosiu zdrowy i dawaj mamie nieustannie takie morze radości.
    U mojej Poli jak sie skończyły pobudki na jedzenie to zaczęły na picie, siku itp. Śpi całe noce bez pobudek z płaczem dopiero gdzieś od pół roku.

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkiego najlepszego dla Leosia! Jest śliczny na zdjęciach :) Niech Ci rośnie pięknie! A Tobie Alla życzę, aby ciąża upłynęła spokojnie. Urodzisz zdrowe dziecko, zobaczysz.
    Anna-Róża

    OdpowiedzUsuń
  21. Dla Leosia życzenia najsłodszego dzieciństwa, a dla Ciebie Allu spokojnej i szczęśliwej ciąży:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Sto lat Leonku- rośnij będąc zawsze ciekawym świata, poznawaj swoje i jego możliwości! Duży buziak dla Ciebie, Chłopaku!!!
    (www.weareamatchmadeinheaven.wordpress.com)

    OdpowiedzUsuń

Klik!

TOP