Dziś tylko jedno napiszę :)
Idźcie na wybory.
Zagłosujcie w zgodzie z własnym sumieniem.
Nawet, jeśli wybór nie jest dla Was łatwy i oczywisty.
My niedawno wróciliśmy :)
Idźcie na wybory.
Zagłosujcie w zgodzie z własnym sumieniem.
Nawet, jeśli wybór nie jest dla Was łatwy i oczywisty.
My niedawno wróciliśmy :)
Ide:D Tez uwazam, ze glosowac trzeba. Zebym potem nie mowila innym, ze to nie moj prezydent...ze jestem rozczarowana... ze jest zle. To od nas zalezy. (Mam nadzieje, ze nie sfalszuja wyborow, ale na to wplywu juz nie mam).
OdpowiedzUsuńNo tez uważam że głosować trzeba :) A jak się nie głosuje - to niech się potem przynajmniej nie narzeka, że wszystko jest do chrzanu ;)
OdpowiedzUsuńI my byliśmy, chociaż jak piszesz, wybór wcale nie był oczywisty.
OdpowiedzUsuńMy też już po :) I fajnie, moja córka, która już coś niecoś rozumie, wie dlaczego powinno się oddać swój głos. Nie było trudne jej wytłumaczyć. Oczywiście dzieci nam towarzyszyły :)
OdpowiedzUsuńMy również byliśmy - razem. Mela jeszcze nie rozumie ale kiedyś jej wyjaśnimy :)
OdpowiedzUsuńPóźniej był spacer i miłe popołudnie :]
Buziaki!
My też byliśmy, mimo że wybór nie łatwy.
OdpowiedzUsuńTak byliśmy nie był łatwy wybór to jak by wybrać między dżumą a cholerą.Ja miałam nadzieję że jednak Kukiz będzie no cóż a teraz wybrałam myślę ze mniejsze zło.
OdpowiedzUsuńJa również melduje, że byłam. Ale jestem zdruzgotana faktem, że wygrał człowiek, który chce karać ludzi za in vitro.
OdpowiedzUsuńJa wiem, że w skali gospodarczych problemów kraju jest to problem stosunkowo mało istotny, ale jako, że moja Córeczka z IVF ledwo przywitała świat 10 tygodni temu, to jest to dla mnie ważny i dotkliwy punkt programu.
(Ta, wiem, ze On sie potem chyba wycofał z tych 2 lat kary pozbawienia wolności, ale i tak..).
Tak czy inaczej - na wybory iść trzeba :)
Biorąc pod uwagę fakt, że Komorowski spotykał się z byłymi agentami KGB (do czego sam się przyznał) i, przynajmniej zdaniem Sumlińskiego, jest współwinny śmierci kilkunastu osób, wyłudzenia miliardów złotych, udostępnienia tajemnic państwowych, to, masz rację, to, że Duda nie popiera in vitro jest bardzo mało znaczące. Jak powiedział Sienkiewicz (minister spraw wewnętrznych) Polska istnieje tylko w teorii, więc, gdyby Komór i PO zostały u władzy prawdopodobne jest, że za kilka lat Twoja córeczka, podobnie jak setki tysięcy polskich dzieci poczętych w naturalny i wspomagany medycyną sposób, nie żyłyby już w Polsce.
UsuńTakże dobrze się stało. Dla Twojego dziecka również.
Widzę, że i Wasz "świat" przesłoniły wiatraki. U mnie niestety też, co prawda jeszcze kręci się jeden już ok. 2 lat (co słyszę, zwłaszcza w nocy), pozostałe 20 dopiero uruchamiają (postawili w ciągu ostatnich 2 miesięcy :/) to już mam depresje a co dopiero jak zaczną się kręcić. No cóż... Na wyborach byłam, choć pierwszy raz w życiu nie wiedziałam na kogo zagłosować...
OdpowiedzUsuńŚlę buziaki
Magda :)