Pojawił się w końcu pierwszy ząbek :) Prawa, górna jedynka :)
Odkryłam go o 19.
Muszę jednak napisać parę słów odnośnie moich dzisiejszych ząbkowych przemyśleń. O godzinie 11.20 byłam dziś u lekarza,bo Leoś ma 4 tydzień kaszel. Pani doktor przebadała Leośka i przy okazji poprosiłam ją o obejrzenie dziąsełek.
"Proszę się nie nakręcać, jeszcze długo poczeka Pani na pierwszego ząbka. Dziąsła muszą spuchnąć, zaczerwienić się i dopiero ząbek wyjdzie".
No to się naczekałam.
I jak tu wierzyć lekarzom?
Ponieważ jestem niedowiarkiem, sprawdziłam czy mnie oczy nie mylą sposobem "na łyżeczkę". Łyżeczka dzwoni aż miło ;)
Odkryłam go o 19.
Muszę jednak napisać parę słów odnośnie moich dzisiejszych ząbkowych przemyśleń. O godzinie 11.20 byłam dziś u lekarza,bo Leoś ma 4 tydzień kaszel. Pani doktor przebadała Leośka i przy okazji poprosiłam ją o obejrzenie dziąsełek.
"Proszę się nie nakręcać, jeszcze długo poczeka Pani na pierwszego ząbka. Dziąsła muszą spuchnąć, zaczerwienić się i dopiero ząbek wyjdzie".
No to się naczekałam.
I jak tu wierzyć lekarzom?
Ponieważ jestem niedowiarkiem, sprawdziłam czy mnie oczy nie mylą sposobem "na łyżeczkę". Łyżeczka dzwoni aż miło ;)
No piękny zębulek! Gratulujemy!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje! Czekamy na więcej ;-)
OdpowiedzUsuńMB
No i są już 4 :)
UsuńGratulacje... Śliczny zębol :)
OdpowiedzUsuńŚmieszny jest :) Taki jak nie mleczny :)
UsuńCzyli mamy to szczęście:-) Nasze dzieci ząbkują bez zbędnych ceregieli:-)
OdpowiedzUsuńNareszcie pierwsza perelka :*
OdpowiedzUsuńAbby***
:))) :*:*:*
UsuńO matko, nic dziwnego, że to tak boli. Pierwszy zębolek za Wami, a drugi już chyba też się czai?
OdpowiedzUsuńOkazało się, że czaiły się jeszcze trzy :) buziaki
UsuńTo czas na pierwsza szczoteczkę i pastę, oczywiście bez fluoru ;) Tatuś mamusi kupi sukienkę? Pozdrawiam i buziole dla Leoncja
OdpowiedzUsuńMagda :)
Zgodnie z tradycją lokalną ( ku uciesze mamusi, które tej tradycji nie znała) ponoć tak :D Szczoteczka jest. Pastę kupimy jutro. Leoś szoruje zęby, przynajmniej tak mu się wydaje ;) W każdym razie bardzo polubił swoją szczoteczkę. Choć ciągle mylą mu się strony i wkłada do buzi końcówkę szczoteczki ;)
UsuńGratulacje :) i jak to już ktoś napisał... chyba zaraz ząbek będzie miał towarzystwo :)
OdpowiedzUsuńA co będzie tak samotnie trwał ;)
UsuńMa już 3 kumpli ;)
Ech, lekarze. Mojemu dziecku wyszły już wszystkie zęby. Ani jeden ze spuchniętego dziąsła. Gratulacje, teraz pójdą jeden za drugim :)
OdpowiedzUsuńNo super, a drugi też chyba lada chwila będzie :)
OdpowiedzUsuńNo w końcu!!!;-)))
OdpowiedzUsuńDrugi faktycznie też się "czai";-)))
No to teraz pójdzie lawinowo. U nas przy każdym zębie brak łaknienia, marudzenie i problemy ze spaniem...Bidulki te nasze dzieciątka - boleć na pewno musi bardzo;-(
Pozdrawiam-Patrycja
Jakie cudne zębiska .Ach jakie to cudowne zobaczyć pierwszy ząbek u swojego dziecka. Pozdrawiam ewa
OdpowiedzUsuńJa tu widzę że cała gromada się szykuję do wyjścia :) oj to będzie się działo u nas. U nas teraz 3 idą i to prawe i lewe, a co :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Mama bliźniaków
Ja tam nie tylko widze pierwszego, ale drugi tez niemal wyszedl, a i dwojki sie "czaja". Tak w ogole to Leos nietypowo zabkuje - zazwyczaj pierwsze sa DOLNE jedynki! :)
OdpowiedzUsuńMoja corka dziasla miala napuchniete i zaczerwienione jedynie przy 5-tkach. Synal jak narazie ma zestaw 16 zeboli i przy zadnym dziasla mu nie puchly. Ci lekarze! :)
no pięknie....Leoś rośnie jak na drożdżach.... a ja tez widze dwa.....
OdpowiedzUsuńserdeczności
http://leptir-visanna7.blogspot.com/
Jak fajnie, że możecie cieszyć się z tych wszystkich pierwszych razów. Gratuluję pierwszego ząbka, a nawet dwóch :)
OdpowiedzUsuńgratulacje!
OdpowiedzUsuńRównież gratuluję i cieszę się, że pierwsze zębisko nie dało Leosiowi zbyt mocno popalić (bo skoro nic nie piszesz to mniemam, że tak właśnie było?) Oby wszystkie kolejne też wyłaziły bezboleśnie i bez większych ekscesów ;)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Pierwszy ząbek zaliczony.
OdpowiedzUsuńŚciskam
Gratulacje, widać że za chwilę będą kolejne. Macie w domu już małego gryzonia :)
OdpowiedzUsuńPięknie się rozwija ten Wasz Synuś. Pozdrawiam nela81
Ale fajny ząbek i chyba nawet drugi już widać czy się nie znam? Ale jakby mnie ktoś tak przydzwonił łyżeczką to bym po głowie dała, ha,ha!!!
OdpowiedzUsuńEno widać już :D
OdpowiedzUsuń